Ten blog
Ten blog
 
 
 
 

 europa / europe  >>  bułgaria 2011 >>  sinemorec


Bułgaria 2011


zapach morza / smell of the sea

bg
Bułgaria - Sinemorec
6.09.2011
2 194 km

W końcu wyjeżdżam na drogę do Burgas. Dużo kilometrów nie ujechałam, a pas w przeciwną stronę kompletnie zakorkowany! Wygląda, jakby cała Sofia i Plovdiv wracały do domów po długim weekendzie – koszmar! Dobrze, że na wschód jedzie się całkiem przyzwoicie, choć uważać trzeba. No ale za to nie jest nudno ;)am ostatnio asfalt już był zdarty, teraz dla odmiany trzeba przejechać kawałek po ostrych kamlotach. Poza tym dróżka nie zmieniła się nic a nic :)
W Burgas tankuję auto i wyjeżdżam o wpół szóstej. Droga mija szybko. I tylko jeden motocyklista mnie zdenerwował, wyprzedzając na trzeciego prawie mnie zmusił, żebym do rowu wjechała. Na szczęście to jedyny taki incydent, ufff.am ostatnio asfalt już był zdarty, teraz dla odmiany trzeba przejechać kawałek po ostrych kamlotach. Poza tym dróżka nie zmieniła się nic a nic :)
Po drodze mijam ładne miejsca, ale uparcie jadę na południe. Przed Achtopolem droga wciąż w naprawie. Z tego, co pamiętam ostatnio asfalt już był zdarty, teraz dla odmiany trzeba przejechać kawałek po ostrych kamlotach. Poza tym dróżka nie zmieniła się nic a nic :)

Finally I'm on the road to Burgas. I didn't drive for a long time and