Ten blog
Ten blog
 
 
 
 

 europa / europe  >>  rzym / rome 2012 >>  ciampino

it
Italia - Ciampino
4.12.2012
1 223 km

W samolocie szybkie przypomnienie włoskiego i czytanie wskazówek, wcześniej jakoś nie było na to czasu. Po drodze spotykamy inne samoloty. Fajnie w nocy wyglądają. Miasta też. Pisałam już kiedyś o tym, ale znów mam to samo skojarzenie... jak tysiące porozrzucanych świecących koralików...
Gdy dolatujemy do Rzymu, z daleka widać burzę. Przy pierwszym piorunie myślałam, że mi się zdawało, przy drugim już nie mogło być wątpliwości. Burza w grudniu ;) Meteor też mi się chyba nie zdawał ;)
W końcu wylatujemy ze ściany chmur i już widać Rzym. Lecimy centralnie nad środkiem miasta. Wow, wow, wow chciałoby się zakrzyknąć! Wygląda przepięknie!!! Znakomicie widać Termini i te wszystkie stare budynki. Super!

In the plane I recall myself some italian and I read the notes, I had no time to do it before. On the way we meet another airplanes. They look so fine in the night. The cities too. I have written it before, but now I have the same association... like thousands of scattered shining beads...
When we're close to Rome, I can see a storm. With the first lightning I think it's an illusion, with the second one there is no doubt. A storm in decmber :) A meteor wasn't an illusion either, I think ;)
Finally we fly out of the clouds and I can see Rome. We fly just above the city center.Wow, wow, wow I'd like to shout out! It looks so lovely!!! I can easily see the Termini and all those old buildings. Great!