Ten blog
Ten blog
 
 
 
 

 europa / europe  >>  kreta i santorini 2013  >>  bytom


Kreta i Santorini 2013


    brrrrrrrrrr

pl
Polska - Bytom
27.09.2013
272 km

W Bytomiu nie wysiadł nikt oprócz mnie.
Dworzec wrażenie robi okropne. Wiem, że są różne dworce, ale ten jest zdecydowanie jednym z najgorszych, na jakich byłam, wliczając te na Ukrainie.
Pierwszy autobus, jaki miałam spisany okazało się, że na lotnisko nie jedzie, więc żeby nie zamarznąć całkiem, idę przejść się po mieście. Hmm, wrażenie może byłoby lepsze w dzień? Choć pełno tu pięknych kamienic, to są i budynki, które straszą pustką. Po drodze spotykam tylko dozorców, którzy zamiatają liście...
Gdy wracałam już na dworzec, wypatrzyła mnie Alka :) Okazało się, że dziewczyny schowały się przed zimnem u pewnej miłej pani w pobliskim slepie (dziękujemy!).

I was the only one person who got off in Bytom.
The railway station makes a really awful feeling. I know, there are different railway stations, but this one is definitely one of the worst ones I've ever been at, including those in Ukraine.
The first bus doesn't go through the airport. I don't wanna get freezed, so I go to see the city. Hmm, maybe it would look better during the day? There are many nice tenement houses, but there are also empty buildings. On the way I meet only caretakers who sweep leaves...
When I was going back to the railway station, Alka saw me :) It showed up that the girls have hidden from cold at a nice lady in a shop nearby (thank you!).