Ten blog
Ten blog
 
 
 
 

 europa / europe  >>  sycylia 2018  >>  erice


Sycylia 2018


góra z widokami / mountain with views

it
Sycyllia - Erice
19.03.2018
1 704 km

Jedziemy do Trapani. Jestem na Sycylii, hura! Od tak dawna chciałam tu przyjechać!
W Trapani idziemy na chwilę zameldować się w hotelu i zostawić rzeczy. Aut na drodze nie ma prawie wcale, na darmowym parkingu też miejsce znajduje się bez problemu. Jest już dość późno i zbliża się pora sjesty, więc po drodze chcę kupić coś do jedzenia. Z braku laku pada na pierwszy i jedyny bar po drodze – coś małego trzeba wciągnąć, żeby z głodu nie umrzeć. Mają Arancini, których właśnie chciałam spróbować. Arancini to takie kulki z ryżu, z czymś w środku. To coś jest przeróżne, ja wzięłam warzywa. Szczerze mówiąc smak tych arancini mnie nie powalił, jest to tak po prostu zagrycha, żeby coś do żołądka wrzucić. Później już nie próbowałam, bo jakoś nie było okazji.
Zostawiamy rzeczy i jedziemy do Erice. Miały być jeszcze saliny (na zachód słońca), ale za późno już na nie.

We drive to Trapani. I'm at Sicily, hura! I wanted to come here so much!

Castello di Venere

Stara droga do Erice jest bardzo kręta i wąska, ale dajemy radę ;) Ogólnie to ale jeszcze nie jest uruchomiona.
Pierwsze na co trafiamy to campanila (2,50 euro). Skoro widok, to nie mogę odpuścić. Niestety na górze widok jest zagrodzony jakąś furtką, przez którą od biedy da się popatrzeć, ale nie da się robić zdjęć. Więc robię jakieś fotki przez szybę z półpiętra.
Potem chodzimy sobie po miasteczku bez ładu i składu. I tak chyba jest najlepiej, można poznać je całe, wąskie brukowane uliczki, zaułki, schodki. Tak lubię najbardziej – odkrywać miejsca nieco przypadkowo. Tak naprawdę wiele jest tu atrakcji do ziwedzania, ale teraz już właściwie wszystko jest pozamykane.
Większość sklepików też jest już pozamykana, może nie sezon, a może późna pora.

The old road to Erice is very narrow and windy, but we can do it ;)

Erice

Ale cukiernia, czyli o której ludzie pisali jest otwarta. Można tu kupić same pyszności, słynne cannoli (2 euro) – faktycznie są pyszne!!! Można kupić też inne słodkości, w tym marcepanki w kształtach i kolorach owoców – są przepiękne i ciężko wybrać ;) Za marcepanami, które można kupić u nas nie przepadam, ale te włoskie... jak pierwszy raz spróbowałam je to już się nie mogę od nich odczepić, bo nie dość, że pięknie wyglądają, to i pięknie smakują :)
W Erice powoli się ściemnia, z góry widać pięknie wszystko co w dole, Trapani i saliny w dali i góry z drugiej strony. Widok jest przepiękny i za dnia i jak już jest ciemno to też – wygląda to podobnie jak z samolotu – jakby ktoś rozrzucił w dolinie miliony światełek. Pięknie!
W dodatku Erice wygląda już o tej porze jak wymarłe – turyści poznikali, miejscowi pewnie w domkach siedzą – jest super! Mogłabym tu jeszcze łazić i łazić, ale powoli już wracamy.

But the Maria Grammatico pasticceria is still open.